sobota, 31 grudnia 2016

Zanim zdecydujesz się na buldoga francuskiego

                                           


                                                    



Zakup psa to bardzo ważna decyzja. To nie tylko przyjemność z posiadania ślicznego pupila, ale przede wszystkim wzięcie wielkiej odpowiedzialności za byt tej małej istoty. Zanim zdecydowaliśmy się na buldoga francuskiego przeszukaliśmy internet w celu znalezienia wszystkich "wad" tej uroczej rasy. W tym wpisie chciałabym wszystkie te informacje podsumować i będąc właścicielką buldoga od ponad roku, potwierdzić bądź też nie czy faktycznie te "wady" występują.


1. Chrapanie. PRAWDA.

Buldogi francuskie mają szczególną budowę górnych dróg oddechowych i przez to chrapać potrafią bardzo głośno. Jeśli masz płytki sen i musisz mieć kompletną ciszę aby usnąć, to buldoga odradzam - mój Franek potrafi naprawdę głośno chrapać :) W związku tym, że Franek nie jest jedyną osobą chrapiącą w mojej sypialni :D - przyzwyczaiłam się do tego i nie mam problemów z zasypianiem i samym snem. 

2. Alergie pokarmowe. PRAWDA.

Buldogi to bardzo wrażliwe psy i większość miewa alergie pokarmowe. Naszego Franka też to spotkało. Trzeba bardzo uważać na to co dostaje do jedzenia - Franek był uczulony nawet na naturalne smakołyki typu wędzone płuca czy suszone uszy wieprzowe. 

Na szczęście znaleźliśmy dla Niego odpowiednią karmę firmy BRIT care junior i dzięki jej hipoalergicznym właściwościom Nasz pupil nie ma problemów z alergią. 
W związku z tym, że Franek dostaje tylko jeden rodzaj pokarmu oszczędzamy też czas - nie musimy codziennie przygotowywać mu posiłków, a w karmie ma wszystkie potrzebne do prawidłowego rozwoju składniki.

3. Pielęgnacja zajmuje sporo czasu. NIE PRAWDA.

Nam codzienna pielęgnacja Franka zajmuje około 5 minut. Polega na przeczyszczeniu tzw. fafli płynem z właściwościami osuszającymi oraz przetarcie ciała chusteczką nawilżaną. 
Buldogi mają spłaszczone pyski i w fałdach przy nosie lubią powstawać drożdżaki. Jest to idealne miejsce dla ich rozwoju-wilgotne, ciemne, bez dostępu do powietrza. Ważne aby fafle utrzymywać (w miarę możliwości) w suchym stanie. W pierwszych miesiącach życia Franka trochę to zaniedbaliśmy i skończyło się leczeniem antybiotykami. Teraz "weszło Nam to w nawyk" i codziennie przecieramy mu fałdy octeniseptem. Oczywiście wilgotność fafli zależy też od pory roku, intensywności fizycznej i temperatury w mieszkaniu. 
Dodatkowo raz w tygodniu czyścimy Frankowi uszy specjalnym preparatem. Raz w miesiącu kąpiemy go - częstotliwość zależy oczywiście od panującej pogody. 

4. Muszą być w centrum uwagi. PRAWDA.

Buldogi uwielbiają być w centrum uwagi. Kochają cały świat. Chcą uczestniczyć w każdej czynności, którą aktualnie wykonuje właściciel. Nie lubią być izolowane od towarzystwa. 
Nasz buldog jest zazdrosny kiedy się przytulamy. Zawsze musi leżeć/ siedzieć między Nami, w środku. W sypialni jest podobnie. Ile razy próbowaliśmy nauczyć go, że śpi w "nogach" lub z boku łóżka? Nie zliczę prób.. finał zawsze był taki, że lądował w środku, między Nami. Najlepiej czuje się kiedy jesteśmy oboje w domu. Kiedy jedno z Nas wychodzi zaczyna się tęsknota. 

5. Psy z charakterem. TO ZALEŻY.

Owszem, zgodzę się ze stwierdzeniem, że te psy mają charakter - trzeba je okiełznać ale myślę, że większość psów tak ma. Buldogi wymuszają wszystko, ale jeśli odpowiednio je ułożymy to nie ma z nimi większego problemu. Ważne jest to aby nie karać, lecz nagradzać za poprawne zachowanie. Ta rasa jest niezwykle wrażliwa emocjonalnie i bardzo łatwo je skrzywdzić. 
Buldog musi wiedzieć, kto rządzi w domu i gdzie jest "granica". Przy odrobinie cierpliwości jesteśmy w stanie wychować je na fajne psy.

6. Puszczanie bączków. ZDECYDOWANIE PRAWDA. :)







Czy powyższe punkty są wadą czy zaletą zależy od Naszego podejścia. Zanim zdecydujesz się na buldoga przemyśl, czy powyższa charakterystyka Ci odpowiada. Buldogi to psy bardzo wymagające ale potrafiące dać Ci wszystko to co mają najlepsze - swoją bezgraniczną miłość i oddanie.

czwartek, 29 grudnia 2016

Oto Franek


Duże uszy.
Najsłodsze na świecie oczęta.
Ogromne pokłady miłości, którą obdarzyć chce każdego.




Oto Franek. 
Franek jest 1,5 rocznym buldożkiem o bardzo radosnym usposobieniu, który natchnął mnie do stworzenia tego bloga.
W sieci jest niestety bardzo mało informacji o tej rasie,a ja chciałabym zarazić wszystkich miłością do tych uroczych buldożerów :) 


                                                                    

                                                                                                                                             Chcecie wiedzieć więcej?
                                                                                                                       Odwiedzajcie Nas częściej - jesteśmy bardzo gościnni :)